Forum Occultis

Okultyzm, wiedza tajemna, ezoteryka i spirytyzm.

Ogłoszenie

Czy podoba Ci się nowy wygląd forum? Jeśli nie, wejdź w ustawienia profilu, zakładkę Wygląd, pooglądaj dostępne schematy i zasugeruj jak powinno wyglądać forum.

#1 2011-06-20 16:53:21

Maya

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-05-17
Posty: 55
Punktów :   

Nowe spojrzenie na artefakty

Piszecie o tworzeniu i wykorzystywaniu artefaktów ale tylko w staromodnym stylu. Artefakt musi być częścią specyficznego rytuału... Nie podoba mi się to osobiście. Lubię tworzyć artefakty jednak robię to jednorazowo jeśli chodzi o zabawki specjalne. Dla mnie nasze czasy mają potencjał, pomyślcie sobie o tym co mamy i co można wykorzystać...

Telefony, I-crapy(wszystkie te z "i" na początku xD), TV, Komputery itp. układy elektroniczne lub mechaniczne jak np. Samochody, pociągi itd... Na swój sposób są artefaktami naszych czasów a nawet jeśli patrzycie że z perspektywy teraźniejszości to tylko zwykłe narzędzia to popatrzcie na te przedmioty oczami przeszłości...

Do czego zmierzam? Ano do tego że te przedmioty są wszędzie dookoła nas i mają znacznie większą siłę przebicia(nie zawsze) niż jakiś tam kijek na różdżkę czy czerwona farba do pisania run. Tworzenie artefaktu staromodnie sprawia że indywidualnie ten przedmiot ma dla ciebie znaczenie duchowe i raczej się ludziom nie chwalisz że na chacie masz kostur chaosu(użyty przykład nie ma nic wspólnego z artykułem o tym przedmiocie i nie ma celu wywołania konfliktu ). A taki załóżmy telefon: ludzie wiedzą że posiadasz telefon(są świadomi tego) a nadanie telefonowi nowych "właściwości" nie musi być zawarte w rozmowie o nim. WTF? MAYA! DO CZEGO KURDE ZMIERZASZ?! Spokojnie, zmierzam do tego że Artefakt na którym skupiasz się codziennie(lub po prostu względnie często) nabiera o wiele efektywniej swoje nowe cechy -> Ludzie dookoła uznają podświadomie że telefon istnieje, a jak dobrze chaoci wiedzą podświadomość jest potężna i czerpie z zewnątrz co za tym idzie ludzie uznają twój artefakt za rzeczywisty. Jeśli jesteś skupiony na sobie(lub nie jesteś!) to możesz się nawet nim chwalić i świadomość ludzi zwróci tylko na to uwagę a potem zapomni jak się poprawnie postępuje z sigilami ^^.

Komentujcie, nie chciał bym wyczerpać tematu bo jest sporo innych zalet które wynikają z takiego postępowania a pogadał bym jeszcze z "Staromodnymi" Magami ^^


Illusion is the first of the pleasures.
The bomb of entropic chaos.

Offline

 

#2 2011-06-22 21:34:04

Bonifacy

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-09-27
Posty: 10
Punktów :   

Re: Nowe spojrzenie na artefakty

Patent jak najbardziej ciekawy i również powiem że skuteczny. Ale to zależy do czego tworzysz tak zwany "artefakt". No i dla niektórych wyobrażenie siebie jako maga to nadal staruszek z kosturem. Ale to jest indywidualny wybór. Ja osobiście nie tworze jako takich "artefaktów" za często. Jednak jeśli je już tworzę to pewien symbolizm przedmiotu ma dla mnie znaczenie, ale bynajmniej nie kluczowe. Pomaga nieco mistycznego "pierdu-pierdu" choćby w postaci formy przedmiotu. Ale jako takiego schematu "artefaktu" nikt nie narzuca.  Zauważ że opisane tu przez chociażby Darkwinda "artefakty" nie są usztywnione w schemacie, a jedynie są przykładem stworzenia pomocnika do rytuałów. Wiadomo jedni lubią to coś gdy w szacie przy świecach wymachują kosturem szepcząc zaklęcia. Ale z drugiej strony, może to tylko ja tak mam, ale np. wymachując zamiast kosturem komórką, nie czułbym tego w taki sposób. Nie znaczy że nie byłoby to skuteczne. Ale artefakt jest dla ciebie, a mi wydaje się że każdy z nas lubi mieć trochę tego mistycznego "pierdu-pierdu", chociażby dla lepszego samopoczucia.
Idąc dalej komórkę z sigilem pokazywać innym? Czemu innym ale myślę że przez rzeczone "artefakty" mieli tu bardziej co innego na myśli. To o czym napisałeś to raczej ciekawy sposób wykorzystania sigila, np. znajomy wrzucił sigila na swoją stronę w tle. Ale ja bym tego "artefaktem" nie nazwał, ale to kwestia własnej interpretacji. Poza tym nie czuje potrzeby chwalić się moimi artefaktami innym. Ale może to dla tego że ich praktycznie nie używam. Kwestia gustu. A powszechnie wiadomo że, o gustach się nie rozmawia, gusta się narzuca.

Offline

 

#3 2011-06-22 22:16:14

Maya

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-05-17
Posty: 55
Punktów :   

Re: Nowe spojrzenie na artefakty

Źle mnie zrozumiałeś, tu nie ma żadnego sigila.
Komórka staje się artefaktem na tle podświadomości dla innych i nie wykorzystuje nic nadzwyczajnego, po prostu to że ludzie zwracają uwagę na telefon sprawia że twoje dzieło ma większą siłę. Świadomie nie wiedzą że to artefakt ale (według mnie i to są moje doświadczenia) podświadomie akceptują twoją wolę.

Magiczne pierdu pierdu mogło by mieć miejsce i to nie raz, ale skuteczny mag to taki który może wykorzystać swoje "artefakty" w każdej chwili. Przedkładam efektywność nad efektowność, bo tak odbieram szatę i kostur(jako efektowny).


Illusion is the first of the pleasures.
The bomb of entropic chaos.

Offline

 

#4 2011-06-22 23:13:58

Bonifacy

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-09-27
Posty: 10
Punktów :   

Re: Nowe spojrzenie na artefakty

Efektywność może się równać efektowność. Jak pisałem to kwestia gustu, każdy wykorzysta co chce, jak chce. Masz czas i ochotę na efektowność? Niech tak będzie. Nie masz? To po co. Własna inwencja ponad wszystko.
A co do stwierdzenia sigila, samo takie zastosowanie tak nazwałem. Jak napisałem co uznasz za "artefakt" to kwestia interpretacji. Dla mnie coś takiego ma bardziej formę sigila, aczkolwiek jeśli powielisz jego użycie, mogę pokusić się o nazwanie z tego "artefaktem". A czy to nada dziełu większą siłę, jeśli w to wierzysz to tak, ale de facto to TY nadasz mu tą siłę, nie potrzebujesz do tego innych. Tak ja to postrzegam.

Offline

 

#5 2011-08-02 13:49:58

 Skowyt

Użytkownik

Skąd: Podkarpacie
Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 35
Punktów :   

Re: Nowe spojrzenie na artefakty

Świetny temat!
Tradycyjne systemy magiczne opisują jak przygotować „Narzędzia Sztuki“ i jak je konsekrować aby nabrały mocy. Część z nich zwłaszcza w praktykach magii grimuarycznej (że tak się wyrażę) są niezbędne do osiągnięcia sukcesu. Dla osiągnięcia lepszego bądź jakiegokolwiek efektu lepiej z nich nie rezygnować. Część artefaktów (chociaż wolę określenie narzędzie sztuki:) ma charakter symboliczny jak athame, kielich w Wicca.
Wszystkie te narzędzia są echem dawnych czasów, magowie wykorzystywali to co mieli. Też tak zrobię. Muzyczka z mp3 świetnie wprowadzi w nastrój i zintensyfikuje emocje, pomoże przy wprowadzeniu się w trans. Latarka, której światłu nadamy mistyczny wymiar poznania/oświecenia, przydatna podczas nocnych rytuałów, a mocując do niej odpowiednią soczewkę posłuży jako rzutnik przy sigilizacji. Zegarek, kalkulator do obliczania godzin dominacji planet, zapalniczka do kadzideł i świec, a nawet strzykawka, gdyby trzeba było wykorzystać krew (bo po co się ciąć;), a wszystko się zmieści w „magicznym plecaczku“ nie wzbudzając zainteresowania osób postronnych.
Dzięki Maya, zainspirowałeś mnie.

Offline

 

#6 2011-08-09 14:30:00

Maya

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-05-17
Posty: 55
Punktów :   

Re: Nowe spojrzenie na artefakty

Miło mi słyszeć że na coś się przydałem ^^
Bardzo słodko opisałeś to wszystko... zaryzykował bym stwierdzenie że wręcz cukierkowo : )
Gdybyś mógł, napisz efekty zmiany tych "starych" na "nowe" zabawki.

W moim wypadku zmiana była dostrzegalna ale gdyby się uprzeć nie było to potrzebne, zawsze można zmienić siebie zamiast swego otoczenia.


Illusion is the first of the pleasures.
The bomb of entropic chaos.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
chronogermany