Forum Occultis

Okultyzm, wiedza tajemna, ezoteryka i spirytyzm.

Ogłoszenie

Czy podoba Ci się nowy wygląd forum? Jeśli nie, wejdź w ustawienia profilu, zakładkę Wygląd, pooglądaj dostępne schematy i zasugeruj jak powinno wyglądać forum.

#1 2012-01-04 16:12:13

Dziki wąż

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-12-31
Posty: 14
Punktów :   

Zabawne wyobrażenia śmierci

Stworzyłem ten wątek by każdy mógł by się dowiedzieć do czego zdolna jest ludzka wyobraźnia podczas takiej niewiedzy jaką jest kwestia śmierci. Opowieść powinna trwać tylko do momentu samego zgonu- nie chce by rozwinęła się dyskusja na temat tego co będzie dalej. Nie lubię też wyobrażać sobie śmierci jakoś tak normalnie że to jest zaśnięcie po długiej podróży. Każdy niech stworzy jakąś historyjkę aż jestem ciekaw wyników.

Wyobraź sobie starą studnie w ciernistym zagajniku.
Otoczona jest pokrzywami i jelenim łajnem.
Znasz dobrze to miejsce, lecz nigdy nie zajrzałeś(aś) do środka tej studni.
Jakaś siła ciągnie Cie coraz bliżej i bliżej otworu.
Przez jedną sekundę fascynuje Cię obraz głębi i ciemności.
Aż tu nagle krzyczysz kurwaa!!! leecee!!! -spadasz w dół w studni otchłani.
Po chwili już nie czujesz bliskości ścian tego pionowego tunelu.
Dopada Cię uczucie nieskończonej pustki.
Nie tęsknisz za czymkolwiek ze swojego życia, za jakąkolwiek zmysłową informacją.
W końcu uświadamiasz sobie że to już jest koniec.
Masz wyjebane na wszystko i dość siły by się zaśmiać.
Nawet odczuwanie spadania w dół zanikło.

"... a słońce i powietrze zaćmiły się od dymu ze studni"- Obj. 9:2

Offline

 

#2 2012-01-04 17:10:17

nnnm

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-12-07
Posty: 36
Punktów :   

Re: Zabawne wyobrażenia śmierci

Dziki wąż napisał:

Opowieść powinna trwać tylko do momentu samego zgonu- nie chce by rozwinęła się dyskusja na temat tego co będzie dalej.

Myślę, że mógłbym nie zauważyć nawet chwili śmierci. 21 grudnia chłopak rzucił się pod pociąg którym jechałem. Akurat byłem w przedziale czoła pociągu i widziałem wszytko. To była szybka śmierć.
Odmienny przykład: Odcięta głowa jest jeszcze świadoma jakieś 30 sekund po dekapitacji.

Chcę przez to powiedzieć, że przy gwałtownej śmierci nie ma czasu na mistyczne-alegoryczne wizje.

No ale załóżmy, że mamy trochę czasu. Ciekaw jestem, czy po prostu życie przeleci mi przed oczami, miałem już taką sytuację. Kiedyś się topiłem i wiedziałem, że mogę z tego nie wyjść. Miałem z 6 lat i fale morza przykryły mnie, a następnie przyciskały do dna. Starałem się odepchnąć, ale siła fal była za duża. Byłem całkowicie świadomy, że zaczyna brakować mi powietrza. Na szczęście nagle ktoś mnie szybko wyciągnął. A więc można być też świadomym, że się umiera.
Ciekawe, czy gdy będę umierał zachowam spokój i zwizualizuję chaosferę, co jak wieść gminna niesie - umożliwia reinkarnację w sprzyjających okolicznościach do kontynuowania swojej ścieżki duchowej
(chaockiej).

A teraz puszczam wodze fantazji (ma być zabawnie? postaram się):

Lecisz w przestrzeni wypełnionej różnobarwnymi plamami.
Lecisz bardzo szybko, choć nie ma tu powietrza, ani twojego fizycznego ciała (nie czujesz więc oporu powietrza, ani czegokolwiek innego).
Nagle przebijasz się przez wodospad kapioki z miodem i orzechami laskowymi, wkraczając do świata wypełnionego animacjami z Monty Phytona.
Kątem oka (?) dostrzegasz animację premiera wygłaszającego expose. Przestajesz patrzeć w momencie gdy zjadają go różowe myszy.
W końcu stajesz przed obliczem Latającego Potwora Spaghetti, który umożliwi Ci wstąpienie do raju.


"Cokolwiek teoretyk wymyśli, praktyk udowodni" -R.A. Wilson "Powstający Prometeusz"

Offline

 

#3 2012-02-23 16:59:59

 Skowyt

Użytkownik

Skąd: Podkarpacie
Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 35
Punktów :   

Re: Zabawne wyobrażenia śmierci

nnnm napisał:

Odmienny przykład: Odcięta głowa jest jeszcze świadoma jakieś 30 sekund po dekapitacji.

Chcę przez to powiedzieć, że przy gwałtownej śmierci nie ma czasu na mistyczne-alegoryczne wizje.

O! I tu nie masz racji. Nawet jeżeli głowa jest świadoma 30 sekund po ścięciu to przekazanie informacji z oczu do mózgu trwa ok 0,1 sekundy. Tym samym niedokrwienie siatkówki oka powoduje zwężenie pola widzenia, a tym samym wrażenie bycia w tunelu. Wystarczy tylko lekkie zaburzenie pracy mózgu, a nasz umysł nada tej chwili mistyczny wymiar. Uczucie wyjścia z ciała jest powodowane zaburzeniem funkcjonowania skrzyżowania skroniowo-ciemieniowego. Zakłócenia elektryczności w obrębie hipokampa może przywołać wspomnienia nawet z całego życia. Wzmożona produkcja beta-endorfin i dopaminy w mózgu, zwłaszcza na skute niedotlenienia, wywołuje stany euforyczne. Nagłe uaktywnienie obszarów pnia mózgu odpowiedzialnych za fazę snu REM wprowadza świadomość w stan pomiędzy jawą a snem. Do tego wzmożona produkcja halucynogennej dimetylotryptaminy w szyszynce dodaje jeszcze smaczku. 
Polecam artykuł "Śmierć, której nie ma" z czerwcowego Focusa z 2011r. Zajebisty! Przynajmniej mnie zaciekawił, bo sam doświadczyłem dwóch z wymienionych tutaj zjawisk. Raz, podobnie jak nnnm, topiłem się i również przypomniałem sobie całe życie. Innym razem, siłowałem się ze starszym bratem, ten założył mi chwyt na szyję, przycisną i straciłem przytomność. Czułem i widziałem jak wznoszę się do góry, to było takie przyjemnie beztroskie. Wlatywałem już w chmury, kiedy poczułem cios w policzek i ocknąłem się. To była jedna z najzajebistrzych rzeczy jakie mnie spotkały w życiu.

Heh, jedziemy z kosem:
Wracasz do domu późnym wieczorem. Jest chłodno i ciemno. Mijasz znajome drzewo, kiosk, przystanek i wspominasz najlepsze chwile jakie Cię dzisiaj spotkały. Nagle coś Cię zaniepokoiło. Przystajesz na chwilę, by się rozejrzeć. Wszystko niby jest ok, ale jednocześnie nie tak. Powoli całą okolicę zalewa cień. A może nie, może to nie jest cień? Tak! To coś innego. Mrok. Czeluść! Pochłania wszystko! Twoje nogi robią się coraz cięższe. Uszy pulsują w rytm serca. Trzeba wiać! To oczywiste. Chcesz się ruszyć, ale nie możesz. Zupełnie jakby ktoś Cię złapał i ściągał w dół. Powoli, wbrew sobie siadasz na ulicy. Co bardziej cię przeraża? Wizja rychłego końca, czy własna bezradność, wobec tego co ma nastąpić? Nagle coś chwyta cię za ramiona, jakby niewidzialna ręka. Dociska Cię do ziemi. Leżysz teraz na wznak, sparaliżowany, bezradny, rozpaczliwie szukasz wyjścia tej sytuacji. Do Twoich nozdrzy dochodzi zapach zgnilizny, chłód ogarnia Twoje ciało, wspinając się po plecach i szczypiąc gdzie się da. Twoje ciało leży bezwładnie wzdrygując się mimowolnie od czasu do czasu. Nieprzejrzana czarna masa zawisła nad Tobą, zupełnie jakby chciała spojrzeć Ci prosto w oczy. Jak myślisz, co w nich zobaczyła?

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Medycyna pracy zdalnie naruto