Forum Occultis

Okultyzm, wiedza tajemna, ezoteryka i spirytyzm.

Ogłoszenie

Czy podoba Ci się nowy wygląd forum? Jeśli nie, wejdź w ustawienia profilu, zakładkę Wygląd, pooglądaj dostępne schematy i zasugeruj jak powinno wyglądać forum.

#1 2011-12-19 19:35:31

 Skowyt

Użytkownik

Skąd: Podkarpacie
Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 35
Punktów :   

Pytanie dot. veve

Przeczytałem pewien artykuł poświęcony symbolom w vodoun, czyli veve, po skonfrontowaniu go z Wikipedią pojawiły się nieścisłości.
Artykuł wspomina, że skomplikowane i bogato zdobione formy veve są zbędne, że wystarczy prosta forma. Czy to znaczy, że czarownik sam nadaje kształt symbolu? Następnym krokiem miało być „otwarcie“ symbolu niczym bramy, którą przepływać ma energia, a tym samym Loa. Wikipedia pisze, że: „Każdy z loa posiada swój własny odrębny symbol (veve), malowany kredą na ziemi przed rozpoczęciem obrzędu.“ co znaczy, że każdemu z Loa przyporządkowany jest już konkretny symbol.
To w końcu jak to jest z tym veve? Czy bliżej mu do sigilu, czy raczej pieczęci z Goecji?
(Skopiowałem temat z innego forum, bo tam nikt mi nie odpowiedział, ani nic nie doradził, może tu się uda)

Offline

 

#2 2011-12-20 20:00:48

nnnm

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-12-07
Posty: 36
Punktów :   

Re: Pytanie dot. veve

Z tego co wyczytałem w "Tańcu nieba i ziemi" Mayi Deren odpowiedź nie jest jednoznaczna. Wychodzi, na to, że coś pomiędzy Goecją a Sigilem. A więc nie trzeba robić veve ozdobnego, zachowywać konkretnych proporcji itp, ale z drugiej strony veve nie jest abstrakcyjne (jak sigil) i zawiera w sobie jakiś motyw przewodni np.: veve Ague (loa morski) ma w sobie łódź rybacką.

Ponadto, samo voudum jako religia ma różne obrządki - np jest kult Petro w którym bóstwa są przedstawione jako gwałtowniejsze i zawistniejsze i w nich np Ogun (wojownik) ukazywany jest w sposób agresywnego dominatora z maczetą. Natomiast w innym kulcie Ogun może mieć postać np polityka, męża stanu, ale czułego na ludzkie krzywdy. Zauważ, że obydwa te obrazy ukazują silny męski pierwiastek, choć w inny sposób. Veve w każdym obrządku jest inaczej przedstawiane (dla loa o tym samym imieniu). Więc masz też odpowiedź.

Nawet w jednym obrządku można znaleźć wiele wariacji jednego veve np veve Oguna St. Jacquesa. Jak się zastanowić, to każdy hunfor może mieć swoje własne veve.

Mała dygresja: prawie każdy obrządek opisany we wspomnianej książce (Deren w latach 50 ubiegłego wieku osobiście wszytsko obserwowała przez niespełna rok żyjąc w wiosce na karaibach) rozpoczyna się prośbą/modlitwą/przebłaganiem Legby (strażnika świata duchowego i pana dróg - w cyberpunkowej powieści Graf Zego Gibsona opowiadającej o loa w cyberprzestrzeni Legba był loa komunikacji - arcyciekawe). Legba ma umożliwić porozumienie z jakimikolwiek les Invisibles , a więc także z innymi loa i twoimi przodkami.

Ostatnio edytowany przez nnnm (2011-12-20 20:03:11)


"Cokolwiek teoretyk wymyśli, praktyk udowodni" -R.A. Wilson "Powstający Prometeusz"

Offline

 

#3 2012-01-04 16:05:10

 Skowyt

Użytkownik

Skąd: Podkarpacie
Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 35
Punktów :   

Re: Pytanie dot. veve

Serce moje rośnie, gdy czytam takie odpowiedzi. Dzięki nnnm.
Nie mogę się doczekać kiedy przeczytam tą książkę. Wpisałem ją już na listę rzeczy, które muszę kupić, a puki co szukam ebooka.

Offline

 

#4 2012-01-04 17:16:23

nnnm

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-12-07
Posty: 36
Punktów :   

Re: Pytanie dot. veve

Książki nie mogłem znaleźć  - e-booka nie było i pewnie nie ma.

Odpaliłem sigila i tydzień później znalazłem księgarnię w której udało mi się książkę zamówić.

Życzę powodzenia - może znajdziesz w jakiejś bibliotece przy uczelni wyższej. W końcu to antropologia.


"Cokolwiek teoretyk wymyśli, praktyk udowodni" -R.A. Wilson "Powstający Prometeusz"

Offline

 

#5 2012-02-23 15:34:51

 Skowyt

Użytkownik

Skąd: Podkarpacie
Zarejestrowany: 2011-07-28
Posty: 35
Punktów :   

Re: Pytanie dot. veve

Udało mi się kupić po niskiej cenie 21.62 przez internet. Była już chyba ostatnia, bo teraz kosztuje 31.54. Pofarciło mi się:)
Teraz stoi na półce i czeka cierpliwie na swoją kolej. Przeczytałem tylko przedmowę i wstęp i przyznam, że nie mogę się doczekać co pani Deren ma mi do przekazania. podoba mi się, że książka wzbogacona jest o zdjęcia, rysunki, a nawet chyba jedna tabelka też się znalazła, słowniczek, przypisy. Kurczę, aż mnie skręca na widok rozdziału 5 (rytuały) i 6 (bębnyi taniec).
Pieprzyć! Dzisiaj przeczytam pierwszy rozdział! Ekonomia i prawo mogą zaczekać!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Medycyna pracy zdalnie naruto